Pogórze Husów - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Losowa galeria

Sezon 2010/11 (wiosna) POGÓRZE - ISKRA
Ładowanie...

Ankiety

Które miejsce zajmie Pogórze w nowym sezonie

Tabela ligowa

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
Admin 51395976
status Gadu-Gadu

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 75, wczoraj: 204
ogółem: 1 466 407

statystyki szczegółowe

Aktualności

Będziesz legendą, człowieku

  • autor: Admin, 2015-02-27 22:25

10 sezonów – tak spory szmat czasu „Mati” biega po naszych ligowych boiskach, od przeszło 9 lat nieprzerwalnie broniąc herbu husowskiego zespołu. 172 mecze. 84 bramki. I wielkie serce do piłki, a przede wszystkim do klubu, którego nie opiszą żadne liczby…

24 października 2014 roku; mecz Pogórze Husów - LKS Wola Dalsza. Gospodarze triumfują po bardzo emocjonującym pojedynku 4-2. Jakub Sowa ustrzela hattricka, lecz to nie na nim po tym spotkaniu skupiona jest największa uwaga. Jedną z bramek dorzuca on, Mateusz Krupiński - rekordzista. Po długim oczekiwaniu i pozycji ex aequo z Pawłem Szpunarem nareszcie samodzielne zostaje najlepszym strzelcem Pogórza w historii.

Jak się zaczęło? Debiut Mateusza w oficjalnym meczu to przegrany 0-2 wyjazdowy mecz przeciwko Iskrze Jawornik Polski 9 kwietnia 2006 roku. Pierwszą bramkę w naszym zespole „Mati” zdobył niecały miesiąc później, 3 maja przeciwko Galicji Chmielnik (na zdjęciu), jak się potem okazało była to jedyna bramka Krupińskiego w sezonie 05/06, w którym to rozegrał 12 spotkań. Odtąd było już tylko lepiej. W kolejnych kampaniach Mateusz wraz z Arkadiuszem Szylarem wiedli prym w ofensywie Pogórza, doprowadzając do zajęcia najpierw 4. pozycji (06/07), by w następnym z drugiego miejsca po raz pierwszy w historii husowskiej drużyny awansować do A-klasy. Krupiński w tym czasie na dobre rozkręcił się ze zdobywaniem bramek kończąc owe sezony z coraz to lepszym dorobkiem - 14 bramek w 21 meczach (06/07) oraz 15 goli w 19 spotkaniach (07/08), kiedy to po raz pierwszy został Królem Strzelców w lidze.

Przygoda z A-klasą nie powiodła się zbyt pomyślnie. Drużyna miała spore problemy kadrowe, przez co już po pierwszym przetarciu z tymi rozgrywkami zajęliśmy przedostatnie, 13. miejsce w ligowej tabeli, co oznaczało spadek. Mateusz ponownie był wśród najlepszych strzelców drużyny, choć tym razem nie przebił się przez granicę dziesięciu trafień, zaliczając ich 9 w 22 spotkaniach. Po powrocie do niższej klasy rozgrywek skuteczność Krupińskiego nie zawodziła. Sezon 09/10 zakończył z bilansem 15 bramek w 18 spotkaniach (Król Strzelców rozgrywek), co znacznie pomogło drużynie w osiągnięciu 3. lokaty, dosłownie o włos od awansu (wówczas zadecydowały bezpośrednie spotkania z Polonią Hyżne). Przez kolejne lata niezmiennie „Mati” nękał bramkarzy rywali, 12 bramek w 23 spotkaniach (10/11) oraz 14 goli 26 meczach (11/12 - Król Strzelców), niestety, do czasu…

19 sierpnia 2012. Pogórze Husów na własnym stadionie podejmuje imiennika z Bachórza. Jest to pierwsze spotkanie pod wodzą trenera Rafała Babiaka. Mateusz doznaje koszmarnej kontuzji. Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego. Przerwa? Siedem miesięcy. Koszmar.

Po powrocie, w sezonie 13/14 „Mati” zaaplikował przeciwnikom 3 trafienia w 16 spotkaniach. Już nie jako napastnik, trener Babiak ustawiał Krupińskiego najczęściej jako skrzydłowego. W tej też kampanii zrównał się z wcześniej wspomnianym Pawłem Szpunarem. W trwającym obecnie sezonie 14/15 po rundzie jesiennej bilans Mateusza to 1 gol w 12 meczach, jak w pierwszej w naszych barwach. Podobnie jak wtedy, również bramka z tego sezonu jest wyjątkowa. Historia zatoczyła koło.

A wszystko mogło potoczyć się inaczej. 20 listopada 2010 roku Mateusz (wraz z Dariuszem Dulębą z Pogórza) wziął udział w meczu kontrolnym Stali Rzeszów przeciwko swoim rezerwom. Nasi zawodnicy byli jedynymi testowanymi piłkarzami grający wówczas w B-klasie, oprócz nich rzeszowska Stal sprawdzała graczy zespołów z wyższych poziomów ligowych. Jednak już wtedy nękające problemy zdrowotne nie pozwoliły Krupińskiemu na transfer i mimo niezłego występu przeciwko pierwszej drużynie Stali, zdecydował się na dalszą grę w niebiesko-pomarańczowych barwach.

Wielki wkład Krupińskiego w zespół to nie tylko wydarzenia z boiska. Głównie to dzięki niemu powstała drużyna trampkarzy młodszych, którą zebrał i opiekował się przez długi czas, zanim jeszcze została zgłoszona do ligi. Jest członkiem zarządu zarówno trampkarzy, jak i seniorów, przez co poświęca gro swojego czasu dla klubu. Poza tym 18 stycznia 2015 ukończył kursy trenerskie, co pozwoliło uzyskać mu dyplom trenera UEFA C, dzięki czemu w przyszłości z pewnością będziemy mogli zobaczyć Mateusza za sterami husowskiej drużyny. Bynajmniej nie wybiegajmy w tak daleką przyszłość. Przed nim, z pewnością, jeszcze wiele lat gry z herbem Pogórza na piersi. Swoją drogą, widząc Matiego przy piłce często się zastanawiam… Jak to jest, że chłopak o takich umiejętnościach wciąż gra tylko w Husowie?

Futbol jest niesprawiedliwy.

TH

Fot. Marek Ambicki


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [917]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Trampkarze młodsi

Zapraszamy chętną młodzież z rocznika 2001 i młodszych do udziału w treningach.

Rozpocznij swoją przygodę z piłką nożną w barwach Pogórza Husów!

Reklama

Facebook

Polub naszą stronę na Facebooku ;)

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Statystyki drużyny